Lubasz jakiego nie znacie
W 2021 roku do wojewódzkiego konserwatora zabytków w Pile wpłynęło zgłoszenie o odkryciu cegieł palcowych nad jeziorem Dużym w Lubaszu. Na cegłach widać dokładnie odciśnięte podłużne bruzdy - zagłębienia po palcach rzemieślnika (strycharza). Do ich odkrycia przyczyniła się szczegółowa analiza materiałów kartograficznych z początku XIX wieku, która wykazała, że w Lubaszu istniało prawdopodobnie obronne założenie na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem po środku i basztami, być może związane ze średniowiecznym zamkiem lub klasztorem dominikanów. Nowe informacje stanowią przyczynek do podjęcia w przyszłości w Lubaszu badań archeologicznych, które potwierdzą lub wykluczą postawione tezy.
Grodzisko stożkowate
Analizując historię Lubasza musimy sięgnąć do średniowiecza. Zachowane do dziś w parku grodzisko jest pozostałością późnośredniowiecznej siedziby rycerskiej nazywanej przez archeologów gródkiem stożkowatym, dworem na kopcu lub obiektem obronnym typu motte. Tego typu rezydencje powstawały na ziemiach polskich od XIII wieku do końca średniowiecza i wznoszone były początkowo przez książąt, możnowładców, duchowieństwo, a później przez średnie rycerstwo. Siedziby rycerskie przetrwały do naszych czasów w postaci sztucznie usypanych kopców ziemnych, na których wznoszono drewniane bądź murowane kilkukondygnacyjne wieże mieszkalno - obronne. Status Lubasza jako rycerskiej rezydencji uzupełniało istnienie również tam parafii, której powstanie mogło mieć XIII-wieczną genezę. Żywot lubaskiego obiektu trwał najpewniej do początku XVI wieku. Z czasem zmieniły się zwyczaje w zakresie budownictwa siedzib rycerskich. Gródek mógł być przebudowany i zatracił swój pierwotny charakter. Wielu badaczy uważa, że nowe tendencje ówczesnego budownictwa dążyły do wygody i reprezentacyjności, czego nie dałoby się zrealizować na szczupłej przestrzeni "kopca". Zmieniały się albo powstawały nowe formy siedziby, ale również zmienili się właściciele majątków ziemskich.
Właściciele wsi
Nad wejściem do obecnego zabytkowego pałacu w Lubaszu, wybudowanego w XVIII wieku przez Wojciecha Maksymiliana Miaskowskiego herbu Bończa, znajduje się do dziś tablica, która upamiętnia ważne daty z historii Lubasza. Prawdopodobnie od wieków właściciele Lubasza przywiązywali wagę do dawnych siedzib i kontynuacji tradycji miejsca. Dlatego też nie bez powodu widnieją na niej następujące daty: 1546 (zamek obronny) 1756 (budowa pałacu) oraz 1911 (przebudowa pałacu). Istnieje duże prawdopodobieństwo, że funkcję rezydencjonalnego gródka stożkowatego przejął dwór obronny, prawdopodobnie już murowany, który został zastąpiony kolejnymi pozbawionymi już cech obronnych.
Najwcześniejsze wzmianki na temat Lubasza i jej właścicieli pochodzą z XV wieku. Jak potwierdzają źródła pisane wieś Lubasz była własnością Mikołaja Lubaskiego, dziedzica Lubasza i Prusinowa, syna Wincentego ze Słopanowa herbu Przosna. Po raz pierwszy odnotowano ją w dokumentach w 1392 roku. Podarował on wówczas plebanowi Janowi oraz jego następcom ogród na fundację mszalną. Żonaty był z niejaką Sichną, z którą miał trzech synów Jana, Jarosława i Wojciecha oraz córkę Hankę. W 1446 roku, po śmierci Mikołaja Lubaskiego, nowym właścicielem wsi został Wojciech Lubaski, który miał konflikt z plebanem Andrzejem o odbudowę zniszczonego kościoła. Dziedzic Lubasza i parafianie zobowiązani byli ponieść 2/3 kosztów odbudowy świątyni, a proboszcz 1/3 kosztów. Parafia lubaska obejmowała wówczas wsie: Stajkowo, Krucz, Gulcz, Ciszkowo, Góra, Dębe, Goraj, Bzowo, Grabowiec, Sławienko, Sławno, Prusinowo i Miłkowo. W 1510 roku wieś Grabowiec całkowicie opustoszała i pozostał tylko młyn, który przekazano plebanowi w Lubaszu. Na początku XVI wieku w źródłach pojawia się kościół parafialny pod wezwaniem św. Wawrzyńca i Zygmunta, który wybudowano przy dzisiejszej ulicy Wiejskiej. Na przełomie XV i XVI wieku dziedziczkami Lubasza były siostry Katarzyna i Małgorzata Lubaskie. W 1526 roku Lubasz przeszedł na własność Wojciecha Trąmpczyńskiego. W 1535 roku Jan Bieniński zapisał żonie Barbarze po 250 grzywien posagu i wiana na połowie swych części we wsiach Stajkowo oraz Lubasz. Na kartach historii Lubasza zapisali się jednak Włościejewscy herbu Wczele, szczególnie Piotr Pasikoń Włościejewski. Jego żonie Jadwidze przypisuje się pierwotną fundację pierwszego kościoła na Krasnej Górze pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. Włościejewscy doczekali się licznego potomstwa. Synowie, m. in. Maciej, Jakub i Stanisław, założyli swoje rodziny i zadbali o dobre imię szlacheckiego rodu, natomiast syn Wojciech wybrał drogę duchową i uzyskał tytuł kanonika poznańskiego. Ponadto urodziły się im również cztery córki: Dorota, Zofia, Katarzyna i Anna. Po śmierci Piotra Pasikonia Wołościejewskiego w 1552 roku dziedzictwo przejęli synowie: Wojciech, Jan i Maciej, którzy swoim siostrom zapisali po 600 złp jako zaspokojenie ich przyszłych roszczeń. Swej matce natomiast podarowali dożywotnie władanie Lubasza i sąsiednich miejscowości.
Zamek, dawne kościoły i klasztor dominikanów
Po Włościejewskich Lubasz przejęli Gorajscy, którzy założyli prawdopodobnie nową siedzibę (zamek?), a w latach 1630-1640 dokonali przebudowy kościoła parafialnego przy ulicy Wiejskiej. W efekcie tych prac drewniana świątynia wzbogaciła się o murowaną wieżę. Po remoncie obiektu dokonano konsekracji kościoła w 1666 roku przez biskupa poznańskiego Wojciecha Talibowskiego. W XVI i XVII wieku w Lubaszu użytkowano dwa obiekty sakralne. W 1620 roku ówczesny właściciel Lubasza Stefan Gorajski darował Krasną Górę kościołowi. Według wizytacji biskupa Strzałkowskiego w 1628 roku we wsi Lubasz ku stronie północnej nad jeziorem "na górze" znajdował się kościół filialny albo kaplica, w kształcie krzyża budowany, który wystawiony został staraniem i nakładem Wielebnego Ojca Adama Ryskoniusa ze Stajkowa zakonu cysterskiego klasztoru przemęckiego. Do dziś zachował się dokument założenia i fundacji kościoła Najświętszej Marii Panny w Lubaszu z dnia 9 grudnia 1625 roku: ja, pobożny ojciec brat Adam Ryskonius, pochodzący ze Stojkowa profes Zakonu Cystersów w Przemęcie, za zgodą moich przełożonych i dzięki szczególnej Bożej łasce i jej wsparciu wybudowałem własnymi staraniami i siłami kościół Najświętszej Maryi Panny w Lubaszu (broń mnie Boże przed próżną chwałą), zadbałem o jego wykończenie i uposażyłem go, jak tylko było to możliwe, a dzięki Bożej życzliwości i opiece zapisałem dla niego na przyszłość pewną sumę pieniędzy, choć na razie niewielką, mianowicie cztery tysiące florenów polskich (…). Brat Adam przepisał, przekazał, oddał i powierzył kościół wraz ze wszystkimi należącymi do niego sprzętami w postaci złota, srebra, klejnotów, naczyń i innych przedmiotów wpisanych do inwentarza na ręce czcigodnych ojców braci Zakonu św. Dominika, zgodnie z wolą obecnego wielce czcigodnego ojca prowincjała tegoż Zakonu Kaznodziejskiego oraz jego zastępcy, przeora konwentu Zakonu Kaznodziejskiego w Poznaniu, którzy mają zamieszkiwać, zarządzać i prowadzić rzeczony kościół Najświętszej Maryi Panny w Lubaszu, zachowując stałą liczbę braci zakonnych - nie mniejszą niż sześciu. W każdy piątek dominikanie zobowiązani byli odmawiać modlitwę za zmarłych, ale przede wszystkim za fundatorów i dobroczyńców lubaskiego kościoła, a zwłaszcza za duszę śp. Stefana Gorajskiego, zacnego właściciela Lubasza, którego szczątki spoczywały w kościele. Według przekazów ustnych klasztor znajdował się nad jeziorem. Prawdopodobnie na fundamentach klasztoru (?) wybudowano gorzelnię, która funkcjonowała jeszcze w latach 50. XX wieku w Lubaszu.
Kościół Najświętszej Marii Panny uległ spaleniu w dniu 8 maja w 1664 roku. W tym samym roku przeniesiono obraz NMP z tego kościoła do świątyni parafialnej przy ulicy Wiejskiej. Na miejscu spalonego kościoła powstał nowy drewniany dom boży. Niestety jego zły stan zachowania przyspieszył podjęcie decyzji o rozpoczęciu budowy nowej świątyni. Niniejsze zadanie zobowiązali się wykonać ówcześni proboszczowie parafii Jan Haliński i Franciszek Siatkiewicz. Fundatorem nowego, ale już murowanego kościoła był dziedzic Lubasza Wojciech Maksymilian Miaskowski herbu Bończa "na ten czas chorąży kaliski" oraz jego żona Zofia ze Skałkowskich Miaskowska. Dnia 6 września 1761 roku dokonano poświęcenia świątyni, a w wigilię Narodzenia Najświętszej Maryi Panny obraz NMP z ulicy Wiejskiej przeniesiono do nowego kościoła. W 1778 roku kościół konsekrował ks. biskup Franciszek Ksawery Rydzyński, sufragan poznański. Od 22 maja 1779 roku świątynia na Krasnej Górze stała się kościołem parafialnym, a drewniany kościółek przy ulicy Wiejskiej zaczął pełnić funkcję jedynie filialnego. Kres tej świątyni nastąpił na początku XIX wieku. Po Miaskowskich dobra lubaskie przeszły w ręce Swinarskich herbu Poraj. Mikołaj Swinarski tytułujący się hrabią, panem na Czarnkowie, Dębem, Trzciance, Kruszewie, będący synem Mikołaja Swinarskiego, właściciela Czarnkowa ożenił się z Zofią Miaskowską. W połowie XIX wieku spadkobierczyni posiadłości lubaskich Tekla Miaskowska sprzedała pałac i grunty ówczesnemu administratorowi Szułdrzyńskiemu. Pierwszym właścicielem był Józef Szułdrzyński, wielkopolski ziemianin i działacz społeczny. Po śmierci Józefa Szułdrzyńskiego Lubasz przeszedł w ręce jego syna Zygmunta, którego z kolei syn Mieczysław dokonał przebudowy pałacu.
Konkluzje
W ostatnim czasie można zaobserwować, że historia wsi Lubasz cieszy się dość dużym zainteresowaniem. Od kilku lat stowarzyszenie Nordic Walking Lubasz pod czujnym okiem nieocenionej Marzeny Kamińskiej-Sokół organizuje rajdy w otoczeniu pięknych zabytków dokumentujących historię Lubasza, którym towarzyszą ciekawe prelekcje i wystawy plenerowe. Nie sposób też nie wspomnieć o pracy regionalistów Bogusława Dymka, Sławomira Łapawy, Mariusza Zandona oraz wójta gminy Lubasz Marcina Filody, którzy dążą do utrwalania najstarszych dziejów wsi i budowania tożsamości lokalnej. Na uwagę zasługują również Edmund Cichowicz, Małgorzata Kabacińska i Zygfryd Kozera - autorzy nowych publikacji o Lubaszu, dzięki którym lokalna historia nie zostanie zapomniana. Wszystkie te działania, jak również i te, które są w planach, pokazują jak ważne jest zachowywanie i pielęgnowanie wiedzy o naszej przeszłości w taki sposób, aby przyszłe pokolenia mogły w pełni z niej korzystać.
Romka Bartkowiak - Muzeum Ziemi Czarnkowskiej
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!